
Oprócz nadania bryle prostej, nowoczesnej formy, właścicielom domu w podwarszawskim Józefosławiu zależało na tym, aby budynek wpisywał się w otaczającą go przyrodę i by jego wnętrza były pełne światła.
Agnieszka Buczkowska-Korlińska, właścicielka pracowni, wspomina, że pracę nad tą realizacją należało zacząć od podstaw – od analizy nasłonecznienia działki, na której miał stanąć dom. Aby światło naturalne mogło wpadać do środka o każdej porze dnia, bryłę domu potraktowano niczym kostkę Rubika – podzieliliśmy ją na dwie części, a następnie obróciliśmy tak, żeby każda z nich była w jak największym stopniu nasłoneczniona. Zależało nam też na zaprojektowaniu jak najlepszej przestrzeni widokowej, tłumaczy architektka.

Dom ma powierzchnię ponad 220 m². Część dolna, dzienna, zwrócona jest w stronę ogrodu, zamiast pierwotnie zakładanego widoku na sąsiednie działki. Salon otwarty na strony południową i zachodnią jest teraz idealnym punktem widokowym do podziwiania zachodów słońca. Jednocześnie właściciele mają zapewnioną prywatność, mimo iż plan architektoniczny domu zakładał, że salon będzie miał wysokość aż 7 metrów, a cała ściana domu od strony ogrodu będzie przeszklona.
Dolna część domu stanowi centrum życia rodzinnego inwestorów. Kuchnia z jadalnią jest otwarta na salon. Zastosowano tu układ w kształcie litery „L”, pozwalający osobom przebywającym w kuchni i w części wypoczynkowej na zachowanie ciągłego kontaktu. Na część salonową wychodzi także klatka schodowa prowadząca na piętro.
Górna część domu pokrywa się z linią zabudowy ulicy. Powstała tam strefa master z główną sypialnią i łazienką, oraz dwa pokoje dziecięce. Przestrzeń na antresoli zaplanowano jako miejsce do zabawy dla dzieci, które pozostaje w zasięgu wzroku dorosłych przebywających na parterze. W przyszłości antresola może zostać przearanżowana na dodatkowy pokój.
Zabieg obrócenia bryły domu sprawił, że w dolnej części budynku powstała dodatkowa otwarta przestrzeń – placyk manewrowy przed wejściem do domu i wjazdem do garażu. Jego zadaszenie przerobiono na obszerny taras, na który można wyjść bezpośrednio z sypialni na piętrze.
Właścicielom zależało na zaprojektowaniu domu w zgodzie z otaczającą go przyrodą. Na działce sytuowanej w pobliżu Lasu Kabackiego, w zielonej i spokojnej okolicy, udało się zachować cały zastany drzewostan. Zamiłowanie inwestorów do natury podkreślił też wybór materiałów do wykonania elewacji. Architekci postawili na drewniane panele i naturalny kamień, którym został obłożony komin. Biały tynk podkreślił zaś prostą, nowoczesną formę budynku.
HSH PR, oprac.red.AS
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis